Twarz nabiałowa to przede wszystkim cienie pod oczami i bolesne wypryski. Jak o nią dbać i co robić? Podpowiadamy!
Jesteś tym, co jesz – o produktach, które wpływają na cerę
Powszechnie mówi się, ze „jesteś, tym czy jesz”. Okazuje się, że powiedzenie to ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Produkty, który na co dzień spożywamy, wpływają nie tylko na nasze zdrowie, samopoczucie, ale również i wygląd. Jeśli spożywamy dany produkt w nadmiarze lub jesteśmy na niego uczuleni (a o alergii niestety nie mamy pojęcia i dowiadujemy się często przez przypadek), to powie nam o tym nasza CERA! Wszelkie wypryski, zaczerwienienia, a także cienie pod oczami, nie zawsze są wynikiem niewyspania czy oznakami starzenia się skóry. Okazuje się, że mogą one świadczyć właśnie o alergii lub poinformować nas o tym, że spożywamy zbyt wiele produktów.
Twarz nabiałowa – jak wygląda i jak ją pielęgnować?
Ostatnio pisałyśmy o tym, czym objawia się twarz cukrowa. Dziś przechodzimy do twarzy nabiałowej. Zapewne każdy z Was dobrze wie, że białko to niezbędny składnik naszej codziennej diety. W organizmie pełni funkcje budulcowe. Jego obecność jest niezwykle ważna, ponieważ przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układy hormonalnego, prawidłowego wzrostu oraz rozwoju. Ponadto, regeneruje tkanki. Niestety zdarza się, że ludzie są uczuleni na białko. Najczęstszą przyczyną jest nietolerancja laktozy, która ma negatywny wpływ na system immunologiczny. Cechy charakterystyczne dla twarzy nabiałowej to:
- ciemne zabarwienie skóry pod oczami,
- obrzęk powiek,
- trądzik,
- bladość
- białe bolesne wytryski.
Czego unikać?
Jeżeli uważasz, że masz twarz nabiałową, to w takiej sytuacji warto unikać nabiału, czyli produktów takich jak:
- maślanka,
- kefir,
- jogurt,
- twaróg ,
- sery.
A tak że inne przetwory mleczne. Po kilku tygodniach powinnaś zauważyć poprawę. Jeśli nie zauważysz różnicy lub problem się pogłębia, a do tego masz inne objawy np. bóle brzucha, problemy z wypróżnianiem, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. W razie konieczności skieruje Cię na dodatkowe badania.
Dodaj komentarz