Firma Balthazar jest pierwszą i jedyną w Polsce, która korzysta z doświadczeń krawców Sartoria Partenopea. Najlepsze tkaniny, ręczne wykonanie oraz legendarne wręcz umiejętności krojczych są w zasięgu polskiego klienta. Dzięki pasji, uporowi i doświadczeniu specjalistów z Balthazara, ich zamiłowaniu do włoskiej elegancji, neapolitański sznyt trafił także do Warszawy.

Neapolitański sznyt w Warszawie

Na krawieckiej mapie Europy są dwa miasta, które rywalizują ze sobą o miano stolicy męskiego, ponadczasowego stylu – Londyn i Neapol. O ile o londyńskich krawcach z Savile Row napisano już setki artykułów, o tyle neapolitańscy rzemieślnicy są wciąż mało znani.

Włosi od dziesiątków lat wiodą prym w kwestiach mody oraz stylu. W tym kraju wciąż żywa jest kultura dobrego ubierania się, która nie ma nic wspólnego z kultura korporacyjną. Włoch, chce, lubi i musi dobrze wyglądać. Duża część jego życia upływa  bowiem „na ulicy”. Spotkania ze znajomymi, obiady, wyjścia na obowiązkową kawę, kolacje obligują mężczyznę do dbania o wygląd oraz ubiór. W języku włoskim jest nawet oddzielny czasownik na określenie dobrego ubierania się „bel vestirsi”.

Zmysł estetyczny rozwija się od wczesnego dzieciństwa. Pierwszy garnitur szyje się chłopcu często już do pierwszej komunii. Bywa tak, że ten sam krawiec robi garnitury dla kilku pokoleń danej rodziny. Dziadek, syn oraz wnuk ubierają się w tym samym zakładzie. Tradycja przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. A relacja z krawcem często opiera się nie tylko na zaufaniu, ale również na wieloletniej przyjaźni.

Elegancja uszyta na miarę – neapolitański sznyt

Na południu Włoch najlepszym miejscem do zamawiania ubrań na miarę jest bezapelacyjnie Neapol.  Tamtejsi krawcy opracowali specjalne kroje, techniki formowania, wykończenia ubrań, które stały się sławne wśród mężczyzn ceniących elegancję.

Brytyjczycy podróżujący po Włoszech szybko zrzucili ciężkie angielskie ubrania na rzecz lekkich włoskich. Takie garnitury pasowały lepiej do lokalnego, gorącego klimatu. Były równie eleganckie, a przy tym miały lżejszą konstrukcję. Zamiast przerabiać garnitury angielskich krawców, Włosi zaoferowali cudzoziemcom lokalny, niezwykle elegancki krój.

Na czym zatem polega styl neapolitański? Przede wszystkim na kroju, wykończeniu oraz dodatkach. Neapolitańscy krawcy używają minimalnej, niezbędnej do stworzenia poprawnej konstrukcji, ilości płótna, bardzo rzadko używają poduszek. Pracują również z cieńszymi tkaninami. Nie stosują też pełnych podszewek, preferując półpodszewki lub też kompletnie z nich rezygnują. Wszystko po to, by marynarka była lekka, przewiewna i naturalna w kształcie ramion. Krój jest bardziej dopasowany, marynarka taliowana, ale jednocześnie niezwykle wygodna. Rękaw natomiast wszyty jest dość wysoko, co czyni marynarkę bardziej komfortową, niekrępującą ruchów. Charakterystyczna dla stylu neapolitańskiego jest również szerokość klap – znacznie większa, niż w przypadku tych z Londynu.

Wiedza, cierpliwość, pasja

Dobrej, neapolitańskiej marynarki nie da się zrobić maszynowo. Praca nad nią wymaga ręcznej roboty. Konieczne są trzy elementy – wiedza, cierpliwość oraz pasją.

Najbardziej rozpoznawalną częścią neapolitańskiej marynarki jest metoda wszycia rękawa zwana „spalla camicia”. Nie stosuje się w tej metodzie poduszek. Linia ramion jest bardzo naturalna. Rękaw trzeba wszyć ręcznie. Nazwa wzięła się od sposobu, w jaki wszywa się rękaw w koszuli. Widać to w formie układania się materiału w miejscu łączenia z torsem. Obszar wszycia lekko się marszczy. Wszycie rękawa w ten sposób wymaga ogromnej precyzji oraz ponad piętnastu pasowań tkaniny. Tylko ręczna praca i doświadczenie krawca gwarantuje właściwy efekt końcowy.

Innym rodzajem wszycia rękawa jest tzw. „con rollino”. Tu również nie stosuje się poduszek. Linia ramion jest naturalna, dostosowana do krzywizny anatomicznej. Koniec materiału rękawa roluje się przed wszyciem (stąd nazwa) i następnie zszywa z torsem marynarki. Tworzy to charakterystyczną wypukłość w miejscu łączenia.

Te dwie metody są charakterystyczne dla neapolitańskiego krawiectwa. Wprawne oko od razu rozpozna ten styl, a właściciela będzie można śmiało zaliczyć do grona koneserów.

Nazwy takie, jak Kiton, Attolini, Sartoria Partenopea podnoszą emocje u znawców i miłośników stylu neapolitańskiego. To czołówka najlepszych pracowni krawieckich. Ich produkt jest mistrzowski.  Obok dobrego mechanicznego zegarka, świetnego samochodu, ręcznie skrojony garnitur czy marynarka staną sie oznaką prestiżu i statusu. Ręczne krawiectwo jest sztuką. A w Neapolu jest również elementem lokalnej tradycji i ważną częścią czegoś, co po włosku nazywa się l’arte della vita – sztuką życia.

Klasyczna elegancja jest ponadczasowa. Mężczyzna w szytym na miarę garniturze będzie zawsze wyglądał dobrze. Granat, szary i czarny garnitur to podstawa w garderobie dżentelmena. Modny jest obecnie electric blue kolor, który daje dużo możliwości zmieniania charakteru garnituru za pomocą dodatków – można uzyskać wiele kombinacji na różne okazje. Panowie w Polsce polubili neapolitański styl – taliowane i krótsze marynarki, węższe spodnie, garnitury lżejsze, bardziej naturalne, bez wkładów i poduch. BALTHAZAR Private Tailors doradzają, pomagają skompletować strój mężczyzny szyjąc na miarę, dobierając odpowiednie buty i dodatki. To profesjonalne image advisory.