Dzisiaj o modzie opowiadają dwie siostry, Paulina i Malwina z bloga SISPOLITAN.
Agnieszka Świst-Kamińska: Czym jest dla Was moda?
Paulina i Malwina Lach: Moda w potocznym rozumieniu oznacza potrzebę naśladowania innych. Szczególnie jest to widoczne w ubiorze, dlatego też wszystkim kojarzy się właśnie ze sposobem ubierania się. Dla nas moda, to nie tylko ślepe podążanie za trendami, wręcz przeciwnie- to w pewnym sensie, styl życia, sposób na siebie, kreatywne odzwierciedlanie swojej osobowości. Poprzez to jak bawimy się modą, możemy zamanifestować swoje własne ja.
-Jakie macie obserwacje co do mody w Polsce?
-Moda w Polsce stoi na bardzo wysokim poziomie, nie tylko na salonach, ale przede wszystkim na ulicach polskich miast. To jak ubierają się na co dzień nasi rodacy, niejednokrotnie wprawia w zachwyt naszych zachodnich sąsiadów. Naszym zdaniem spokojnie dorównujemy europejskim, a nawet światowym centrum mody takim jak Paryż, Milan czy Nowy Jork, o czym świadczą sukcesy naszych koleżanek po fachu. Ich stylizacje wielokrotnie wyróżniane były w światowych magazynach modowych.
-Skąd czerpiecie inspiracje?
-Inspiracje czerpiemy głównie z blogów polskich i zagranicznych, rzadziej z gazet czy pism modowych. Bardziej przemawia do nas „ulica”, która jest autentyczna i reprezentuje prawdziwe trendy, kreowane przez ludzi takich jak my. W modzie, kierujemy się również swoją własną intuicją oraz gustem, którym każdy z nas jest już w pewnym sensie naznaczony. Oczywiście gusta mogą się zmieniać w pewnym stopniu, ale rdzeń zawsze pozostaje ten sam.
-Jak określiłybyście swój styl?
-Nasz styl jest bardzo klasyczny, staramy się wybierać przede wszystkim tzw. „basic’owe” elementy naszej garderoby. W stylizacjach jakie prezentujemy na naszym blogu królują więc beże, biele, szarości oraz czerń, która jest ponadczasowa. Nie zabraknie u nas klasycznych białych koszul, uniwersalnych niebieskich jeansów, szarych wełnianych kardiganów czy też nieśmiertelnych „małych czarnych”. Klasykę staramy się również przełamać małymi niuansami, dlatego też do długiego płaszcza nie zakładamy szpilek lecz sneakers’y, z białą koszulą zestawiamy poszarpane boyfriend’y a bluzę z kapturem nie zawahamy się połączyć z czarną obcisłą spódnicą. Właściwym określeniem naszego stylu jest więc bez wątpienia „Modern Basic”.
-Czy jest jakiś element garderoby, którego nigdy byście nie założyły?
-Nigdy w życiu nie założyłybyśmy na siebie prawdziwego futra.
-A rzecz, która stanowi must have w Waszej garderobie to… ?
-Długi (do kostki) szary kardigan.
-Wasze życiowe motto?
-„Nie staraj się zostać człowiekiem sukcesu, lecz człowiekiem wartościowym”
Serdecznie dziękuję za rozmowę i zapraszam na bloga sióstr.
Dodaj komentarz