Twarz winna to problem, z którym boryka się nie jedna kobieta. Czym się charakteryzuje? Jak ją pielęgnować? Dziś podpowiadamy!

twarz winna

Twarz winna – charakterystyka

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że każda z Nas marzy o pięknej cerze. Brak zmarszczek i wyprysków – brzmi fantastycznie, prawda? Niestety problemy skórne to dość częsty problem, z jakim borykają się kobiety. Czasami wymagają one konsultacji z dermatologiem i wdrożenia odpowiedniego leczenia, opierającego się na podawaniu leków, w niektórych przypadkach sterydów. Natomiast w niektórych przypadkach są wynikiem… JEDZENIA! W końcu jesteśmy tym, co jemy. Prawda? 🙂 Okazuje się, że spożywanie niektórych produktów oraz napojów, ma ogromny wpływ na naszą cerę. We wcześniejszych wpisać mogliście dowiedzieć się, czym jest m.in. twarz glutenowa. Dziś o tym, co z naszą cerą robi pyszne wino. A dokładnie jego nadmiar. Skóra winna to przede wszystkim skóra odwodniona. Widać drobne zmarszczki, zaostrzone linie. Do tego wykazuje skłonność do zaczerwień.

  • Zaczerwienienia wokół oczu,
  • opadające powieki,
  • rozszerzone pory,
  • odwodniona skóra,
  • czerwone plamy na policzkach i nosie,
  • głębokie fałdy na linii nos-usta.

Dzieje się tak, ponieważ alkohol odwadnia organizm. W efekcie skóra staje się wysuszona. Napoje alkoholowe powodują również problemy ze snem, co wiąże się z opuchlizną powiek.

Winna twarz – co robić?

Ten typ twarzy jest charakterystyczny przede wszystkim dla Pań, które sięgają po wino kilka razy w tygodniu. I choć nazwa wskazuje na wino, to takie objawy zaobserwujesz również przy spożyciu innych rodzajów alkoholi. Pamiętaj, że w alkoholu zawarty jest cukier. Uszkadza on białko – kolagen, który jest odpowiedzialny na elastyczność skóry. Twarz winna, co robić? oczywiście ograniczyć spożywanie alkoholu do minimum. Postaraj się nie pić przez jakiś czas i zobacz, jak to wpłynęło na Ciebie. Jeśli pozbędziesz się problemów i zauważysz poprawę cery, to niestety, ale czeka Cię stałe ograniczenie alkoholu. Oczywiście nie znaczy to, że nigdy już nie wypijesz wina. Jeden kieliszek raz na jakiś czas nie zaszkodzi 🙂