Dziś o modzie opowiada Alicja z bloga soalice.
Agnieszka Świst-Kamińska: Czym jest dla ciebie moda?
Sandra Kozłowska: Moda dla mnie jest bezustanną zabawą, którą traktuję z przymrużeniem oka. Same fasony nie są dla mnie ważne, najistotniejsza jest kolorystyka.
-Jakie masz obserwacje co do mody w Polsce?
– Kobiety w naszym kraju nie odbiegają poziomowi kobiet np. we Francji. Polki bardzo dbają o swój wygląd , często chodzą do fryzjera. Pytają się, co jest modne ,gdy nie są pewne i słuchają stylistycznych rad. Kopiują strój kobiet spotkanych na ulicy . Ulice z biegiem lat stają się coraz bardziej kolorowe. Jedyne czego ciągle nie mogę zrozumieć u naszych rodaczek to ubieranie białego stanika pod białą bluzkę .Uważam, że zbytecznością jest pokazywanie bielizny wszystkim wokoło.
Natomiast wielki kontrast widzę w strefie męskiej. Młodzież jest super modna ale tatusiowie przestali o siebie dbać, jakby się poddali..
-Skąd czerpiesz inspiracje?
-Inspiracje czerpię z pokazów mody oraz historii, która udowodniła nie raz ,że i nasi praprzodkowie byli niezwykle kreatywni pod względem wyglądu.
-Jak określiłabyś swój styl?
– Mój styl to kategoria „Wysokie obcasy” a tak bardziej serio- kolorowa klasyka.
-Czy jest jakiś element garderoby, którego nigdy byś nie założyła?
-Nie ubrałabym sukienki w poziome paski, która skraca i poszerza sylwetkę.
-A rzecz, która stanowi must have w Twojej garderobie to… ?
-Zdecydowanie spodnie, jestem bardzo praktyczną osobą.
-Twoje życiowe motto?
-Moim mottem życiowym mottem to słowa Marka Twaina : „Za dwadzieścia lat będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego ,co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.”
Serdecznie dziękuję za rozmowę i zapraszam na bloga Alicji.
Dodaj komentarz