Dziś o modzie powiada Klaudia z bloga justcleo.
Agnieszka Świst-Kamińska: Czym jest dla ciebie moda?
Klaudia Deryło: Traktuję modę jako sposób na wyrażanie siebie, dzięki niej można pokazać swój styl i osobowość. Dla niektórych moda to tylko najnowsze trendy z największych pokazów mody, ale ważne jest, aby w tym morzu różnych trendów odnaleźć siebie, swój styl, czyli „prawdziwe ja”.
-Jakie masz obserwacje co do mody w Polsce?
-Bardzo lubię obserwować polskie ulice, zawsze można wypatrzeć perełki. Jeśli chodzi o Lublin, to jest świetnie! I nie mówię tutaj tylko o ludziach młodych;) Bardzo mnie cieszy, że Lublin otwiera się na modę, odważne kolory, a nie tylko standardowa szarość i czerń. Co mnie- zwolenniczkę koloru- bardzo cieszy J Wystarczy rzucić okiem na mój instagram- tam rządzą kolory.
–Skąd czerpiesz inspiracje?
-Tak naprawdę to wszędzie można ją czerpać! Wystarczy rozejrzeć się dookoła i czerpać chociażby z przyrosy. Ostatnio szaleję na punkcie motywów kwiatowych i tzw. Stylu botanicznego 🙂 Poza tym zawsze robię przegląd trendów w magazynach modowych. No i rzecz jasna bacznie obserwuję nasze ulice..:)
–Jak określiłabyś swój styl?
-Mój styl na pewno wyróżnia ją kolory. Bardzo lubię energetyczne zestawienia, to ma chyba wpływ na mój humor 😀 Szczególnie upodobałam sobie pastele i róż, od lat jestem im wierna i śmiało przyznaję się do tego. Przecież nie od dziś wiadomo, że róż to oznaka kobiecości. Mój styl doskonale oddaje mój charakter i usposobienie, lubię miksować różne style i z pewnością wyznaję modowy eklektyzm. Zawsze jednak musi być wygodnie i dziewczęco.
–Czy jest jakiś element garderoby, którego nigdy byś nie założyła?
-Kiedyś było takich rzeczy całkiem sporo, z biegiem czasu staję się coraz bardziej otwarta J
–A rzecz, która stanowi must have w Twojej garderobie to… ?
-Sporo tych rzeczy ;D Na chwilę obecną są to klapki z kokardami, żółta sukienka , słomiany kapelusz i koszula z falbanami.
–Twoje życiowe motto?
-Nigdy nie mów nigdy ;]
Serdecznie dziękuję za rozmowę i zapraszam na bloga Klaudii.
Dodaj komentarz