Dziś o modzie rozmawiamy z Igą z bloga stylenightcap.
Agnieszka Świst-Kamińska: Czym jest dla ciebie moda?
Iga Parker: Moda jest dla mnie niewerbalnym wyrażaniem uczuć, emocji, czy poglądów, a przy tym całkiem niezłą zabawą.
-Jakie masz obserwacje co do mody w Polsce?
-Niestety projektanci zderzają się z przykrą rzeczywistością ciężkiej klienteli, co podcina im skrzydła i znacząco hamuje rozwój. Polki boją się jeszcze eksperymentować, a z drugiej strony nie chcą przeznaczać wielkich kwot na zakup basiców, które w znanych sieciówkach znajdą za grosze, co sprawia utrzymanie tego balansu między wysoką modą a masówką naprawdę ciężkim orzechem do zgryzienia dla projektanta. Na szczęście świadomość naszych rodaków względem mody stale wzrasta, jednak jest to jeszcze długi proces. Pozostaje trzymać kciuki, promować to, co dobre i patrzeć, jak polska moda rozkwita 🙂
-Skąd czerpiesz inspiracje?
-Zewsząd! Od kina, poprzez muzykę, aż po spojrzenie ukochanej osoby. Zaparty dech w piersiach, motylki w brzuchu – tak zbiera się pokłady inspiracji. Dlatego tak ważne jest, byśmy ciągle próbowali nowych rzeczy.
-Jak określiłabyś swój styl?
-Mój styl ciągle ewoluuje, więc ciężko jest mi jednoznacznie go określić. Jedyną stałą u mnie jest eklektyzm. Uwielbiam łączyć stare z nowym, sportowe z szykownym itp. itd.
-Czy jest jakiś element garderoby, którego nigdy byś nie założyła?
-Oh, tak! Najmodniejsze w tym sezonie kabaretki! Nie mogę na nie patrzeć, co jest trudne, bo ostatnimi czasy są po prostu wszędzie!
-A rzecz, która stanowi must have w Twojej garderobie to… ?
-Ogólnie nie przepadam za terminem 'must have’, bo wychodzę z założenia, że nikt nic nie musi… Aczkolwiek raczej nie zobaczycie mnie na ulicy bez okularów przeciwsłonecznych. Jestem raczej skrytą osobą i one w pewien sposób poszerzają moją strefę komfortu. Ponadto, uważam że są pięknym dopełnieniem każdej stylizacji.
-Twoje życiowe motto?
-’Akceptuj to, czego nie możesz zmienić. Zmień to, czego nie możesz zaakceptować’.
Dziękuję serdecznie za rozmowę i zapraszam na bloga Igi.
Dodaj komentarz