Tydzień mody w Nowym Jorku to niewątpliwie jeden z najgorętszych tygodni w całym roku. Podczas NYFW nie obyło się bez zamieszania, które wywołała kolekcja Toma Forda. Dlaczego? Przeczytajcie koniecznie nasz dzisiejszy post!

Tom Ford ominął jeden sezon, pokazy na przełomie lutego i marca. Jednak wrócił i zaprezentował się podczas Fashion Weeku w Nowym Jorku. I sporo namieszał! Wszyscy zastanawiali się, jakie wiosenno-letnie trendy nam zaproponuje. Tymczasem Ford zamieszał w klasycznej sezonowości i zaprojektował kolekcję na jesień-zima 2016/2017! Swoją decyzję poparł argumentem „see-now-by-now” zobacz-teraz-kup-teraz. Nowa kolekcja trafiła do butików zaraz po pokazie. Kolekcja to typowe dla Forda rozwiązania czyli dużo czerni, ale znajdziemy także kolorowe patchworkowe futra, błyszczące wielobarwne cekiny i cieniowane skóry. Nie zabrakło odcieni brązu i szarości. Kolekcję zaprezentowano w byłej restauracji Four Season przy Park Avenue, którą dyrektor kreatywny marki przemienił w klub w stylu lat 50.